Zaostrzone zasady kabotażu – 4-dniowy “cooling off”
21 lutego 2022 roku weszły w życie kolejne zapisy pakietu mobilności związane z dostępem do rynku. Wszyscy przewoźnicy drogowi z Unii Europejskiej muszą dostosować się do nowych zasad. W rozporządzeniu (WE) 1072/2009 pojawił się dodatkowy wymóg związany z zasadami kabotażu:
Wynika z niego zakaz wykonywania w danym państwie członkowskim kolejnych kabotaży przez 4 dni od zakończenia poprzednich operacji kabotażowych w tym kraju. W tym czasie jednak pojazd może wykonywać inne rodzaje transportu np. przewóz międzynarodowy lub kabotaż w innym kraju. Przewoźnik podczas kontroli musi przedstawić dokumenty dotyczące aktualnych przewozów kabotażowych, poprzedniego przewozu międzynarodowego, oraz dokumenty przewozowe za 4 dni poprzedzające ten przewóz (o ile pojazd znajdował się na terytorium przyjmującego państwa członkowskiego). Pozostałe warunki kabotażu pozostały bez zmian (m. in. zasada, że kabotaż można wykonać wyłącznie w następstwie przewozu międzynarodowego).
Pełną treść rozporządzenia (WE) 1072/2009, które określa wszystkie zasady kabotaży, uwzględniającą zmiany pakietu mobilności można znaleźć na stronie:
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:02009R1072-20220221
BAG wprowadziło zamieszanie
Niemiecka służba kontrola BAG opublikowała ulotkę informującą o nowych zasadach. Został w niej popełniony błąd, wprowadzający spore zamieszanie. Z ulotki wynikało, że 4-dniowy okres “cooling off” należy spędzić w kraju siedziby. Ten wymóg nie wynika jednak z przepisów. Cała sprawa została opisana np. w tym artykule:
https://40ton.net/bag-wyjasnia-nowe-zasady-kabotazu-ulotka-z-informacjami-dla-przewoznikow/
Sprawa została jednak wyjaśniona, a ulotka została już poprawiona przez BAG:
https://www.bag.bund.de/SharedDocs/Downloads/DE/Chefredaktion/2022/Flyer_Kabotageregelungen_2022_deutsch.pdf?__blob=publicationFile&v=7 W poprawionej ulotce, zgodnie z przepisami 4-dniowy okres zakazu kabotażu tym samym pojazdem w tym samym kraju nie musi odbywać się w kraju siedziby.
Leave a reply